Są w życiu człowieka takie etapy, kiedy zastanawia się, co chcę robić w życiu lub już wie, ale nie ma pojęcia jeszcze - jak "to" robić. Ponoć żyjemy w czasach, w których każdy może być artystą. Jednak artysta z powołania to ktoś, kto czuję, co robi. Dziś artysta musi zarabiać na swojej sztuce, żeby coś znaczyć i w obecnej epoce może to zrobić, lecz wszystko ma swoje elementy i prawdziwy artysta, chcąc zarabiać na swojej sztuce, musi znać się na tym co robi. Musi być profesjonalistą. Ten profesjonalizm gdzieś się zaczyna i o tym jest książka Shao - o podstawach.
Artysta to jednak pojęcie bardzo ogólne i wszechstronne. Każdy chyba się zgodzi, że od zarania dziejów najwięcej emocji dają nam artyści estradowi. Sformułowanie "artyści estradowi" to też bardzo ogólne sformułowanie, ale już skonkretyzowane. Od zawsze spektakl polegał na tym, co działo się na estradzie. Tym zajął się autor. Radami podstawowymi dla estradowców. Piszę "podstawowymi" ponieważ gdyby się rozwinąć pewnie książka byłaby bardziej skomplikowana.
Nie da się zaprzeczyć, że ta książka została napisana pod kątem tych, którzy w przyszłości chcą się pokazać w talent show. Tę książkę nazywam małym podręcznikiem początkującego artysty. Taka w zasadzie jest. Wydrukowana na śliskim kredowym papierze, którego zapach przywodzi na myśl szkolne podręczniki, a w środku znajdziemy także miejsce na notatki. Natomiast dla początkującego artysty, dlatego, że autor zaznacza żal, iż w nie było takiej książki w czasach kiedy sam zaczynał podróż ze sceną. Tak! Shao to także artysta sceniczny o charakterystycznym wyglądzie, patrząc na postać, którą prezentuje. Któż lepiej nie doradzi w jakiejś kwestii niż ten, który ma w niej wieloletnie doświadczenie? Michał Shao Szałucho to showman o wielu twarzach (dosłownie i w przenośni), który zajmuję się iluzją manipulacji różnymi przedmiotami, o strukturze geometrycznej, zwaną też kinetyczną iluzją optyczną - buugengi, koła, lasery (zachęcam do lektury, by dowiedzieć się, czym są te pierwsze, bądź sobie googlujcie) itd. "Jak Zrobić Dobre Show..." jest poradnikiem napisanym zwięźle i prostym językiem z myślą o młodym odbiorcy, który w odpowiednim wieku zdecyduje się na karierę estradową. Autor przemawia do nas powszechnie używanymi nazwami medialnymi, przez co nikt nie poczuję się wyobcowany w odnalezieniu się w społeczności. W książce można też wyłapać fachowość, dzięki czemu wyczuwamy, że piszę do nas ktoś, kto zna się na rzeczy. Same zdjęcia z występów, których jest dużo, potwierdzają doświadczenie autora. Na tak zwięzły tekst przypadają też określenia profesjonalne, których nie mogło zabraknąć. Tak na przykład busking, o którym nie słyszałem, wdrąża w nasz słownik nie dość, że fachowe słówko to jeszcze poszerza wiedzę na temat zjawiska bardzo popularnego przy każdej wycieczce do centrów miast.
Autor skupia się na formie technicznej każdego przedstawienia. Pokazuje nam, z czego się składa i za co każdy artysta odpowiada. Następnie wymienia elementy towarzyszące występom, bez których show nie może istnieć. Następnie przywołuje legendę o natchnieniu i piszę wprost o procesie twórczym. Tuż przed zakończeniem opisuje strukturę występu, do którego przystępuję artysta i jego perspektywę biznesową. A w końcu poznajemy skróconą wersję artystycznej drogi autora z jakby mini pamiętnika z cyklu "moje życie artystyczne". Stamtąd dowiadujemy się wiele ciekawych faktów, na tyle absurdalnych, by mieć na twarzy minę w stylu "ale, że co?". Te fakty za to istotne zwracają nam uwagę na to, by zainteresować się obowiązującym prawem w kraju, do którego jedziemy występować. Jak się okazuje, artysta nie wszędzie ma taką samą możliwość ekspresji.
Przyszli akrobaci, cyrkowcy, magicy, komicy i każdego rodzaju performerzy na początku swej drogi powinni zaopatrzyć się w tę lekturę. Można ją zdobyć przykładowo na portalu sklep.kuglarstwo.pl
Myślę, że to pigułka podstaw, jakie popchną artystów dalej. Autor także naprowadza na dalsze materiały w poszukiwaniach wiedzy w innych książkach na temat występów. Mowa tu o książkach nie tylko stricte o występach, ale i o psychologicznych aspektach działania performance'u. Bardzo mi się spodobało takie polecanie i tylko tego mi brakuje na końcu książki - oficjalnej bibliografii dla zainteresowanych tematem.
Ta książka jest szczególnie dla utalentowanych pokazowców, ale uważam, że każdy artysta, nieważne jakiej profesji, może coś znaleźć dla siebie w poradniku Shao. Każdy, kto ma odwagę wyjść przed publikę i coś pokazać to moim zdaniem artysta. Nawet zwykły mówca. By w przyszłości być cenionym, wartościowym i spełnionym artystą warto wiedzieć jak zrobić show i jak na nim zarobić!
Gatunek: Poradnik
Rok: 2020
Wydawnictwo: A Niech To!